TURNIEJE: MISTRZOSTWA SWIATA W PIŁCE NOŻNEJ - HISTORIA, GWIAZDY, CIEKAWOSTKI GWIAZDY
1930 - Urugwaj
1934 - Włochy
1938 - Francja
1950 - Brazylia
1954 - Szwajcaria
1958 - Szwecja
1962 - Chile
1966 - Anglia
1970 - Meksyk
1974 - RFN
1978 - Argentyna
1982 - Hiszpania
1986 - Meksyk
1990 - Włochy
1994 - USA
1998 - Francja
2002 - Korea i Japonia
2006 - Niemcy

AUTORZY
O nas
Kontakt

POLACY NA MŚ 1974

Na finały mistrzostw świata do Niemczech Polacy wyjechali w mieszanych nastrojach. Po sensacyjnym ramisie na Wembley z Anglią, przyszedł czas na niepowodzenia w późno wiosennych sparingach. Po za tym zespół był swej największej podpory - Włodzimierza Lubańskiego, którego ciężka kontuzja wyeliminowała z finałów. Również skład był zaskakujący na pierwszy mecz z bardzo silną Argentyną. W ataku zamiast Jana Domarskiego - Andrzej Szarmach. W pomocy brak Lesława Ćmikiewicza, a w jego miejsce Zygmunt Maszczyk. Największą niespodzianką była zmiana stopera z Mirosława Bulzackiego na zaledwie 20-letniego Władysława Żmude. Mecz z Argentyną rozpoczął się znakomicie, gdy już w 7 minucie po fatalnym błędzie bramkarza - Daniela Carnevali, który wyspuścił piłkę z rąk - sytuację wykorzystał Grzegorz Lato. Już kilkadziesiąt sekund później pojedynek sytuację sam na sam wygrał Andrzej Szarmach. No i po 45 minutach schodziliśmy do szatni w znakomitych nastrojach. Kwadrans po przerwie Ramon Heredia zdobył bramkę kontaktową, ale już dwie minuty później dzięki bramce Grzegorza Lato prowadziliśmy znowu przewagą dwóch goli. Argentyńczycy jeszcze niedługo potem zdołali strzelić jeszcze drugą bramkę, ale tak już zostało. Kolejny mecz z Haiti dał naszym piłkarzom awans do drugiej rundy, gdyż w meczu Argentyny z Włochami padł remis. Polacy zagrali fantastycznie zwycięzając ostatecznie 7:0! Los Włochów, którzy zajmowali jak do tej pory drugie miejsce (ale Argentyńczycy grali z Haiti) - leżał w spotkaniu z Polakami. No i nasi ponownie nie zawiedli zwyciężając wicemistzów świata 2:1, a przy okazji rozgrywając uważane przez wielu za najlepsze spotkanie w wykonaniu Polski. Obie bramki były zasługą Henryka Kasperczaka, który pierw dokładnie dorzucił na głowę Andrzeja Szarmacha, a potem podawał do Kazimierza Deyny. Ten ostatni potężnym "rogalem" zdobył bramkę za lini pola karnego. W drugiej rundzie czekali na nas w pierwszym meczu Szwedzi. Mecz nie stał na najwyższym poziomie, a jedyną bramkę - głową - zdobył Grzegorz Lato. Warty odnotowania jest również obroniony rzut karny przed Jana Tomaszewskiego, który świetnie wyczół intencję Stefana Tapper'a. Duże obawy miano przed spotkaniem z Jugosławią, dla której był to mecz ostatniej szansy. Mecz niestety zawiódł, choć był dosyć wyrównany. Fenomenalny popis swojch umiejętności daje sędzia z NRD, Rudi Gloeckner. Gdy w 24 minucie dyktuje rzut karny dla Polaków, za faul bez piłki Josipa Katalinskiego na Andrzeju Szarmachu. Jedenastkę spokojnie wykorzystuje Deyna. Ale tuż przed przerwą Stanislav Karasi wykorzystuje duży błąd naszej obrony i znów jest remis. Przez drugą połowę mocno atakują Jugosłowianie, ale bramkę zdobywają Polacy. Po bardzo dobrym dośrodkowaniu na krótki słupek Gadochy, głowę przystawia Grzegorz Lato i to my wygrywamy. Mecz z Niemcami był walką o finał, który jednak bliżej był gospodarzom - im wystarczał remis, nam nie. Niestety mecz ten odbyć się nie powinien: olbrzymia ulewa i awaria systemu drenów spowodowały, że boisko tonęło w wodzie. Jednak austriacki sędzia Erich Linemayr mecz rozpoczął, za względu na organizatorów którym droga była każda godzina. Polacy cały mecz atakowali, a Niemców przed stratą bramki uratował tylko Sepp Maier. Jednak to my przegraliśmy, a jedyną bramkę niespełna kwadrans przed końcem zdobył Gerd Mueller. Tomaszewski wcześniej ustanowił nowy rekord - obronił drugą jedenastkę w turnieju, a egzekwującym był Uli Hoeness. Tak więc Polakom pozostawał bój o srebrny medal (takim wówczas promowano trzecie miejsce). Jedyną bramkę broniącym tytułu Brazylijczyką strzelił krół strzelców tego mundialu - Grzegorz Lato. Tak więc cała Polska gotowa była nosić piłkarzy i trenerów na rękach. Polska występowała na mundialu dopiero po raz drugi, ale ze skutkiem na jaki wiele reprezentacji pewnie się nie doczeka nigdy.

Ferenc Puskas
Pele
Garrincha
Eusebio
Kazimierz Deyna
Franz Beckenbauer
Zbigniew Boniek
Diego Maradona
Romario
Roberto Baggio
Ronaldo
Zinedine Zidane

WYSTĘPY POLAKÓW
Francja 1938
RFN 1974
Argentyna 1978
Hiszpania 1982
Meksyk 1986
Korea i Japonia 2002
Niemcy 2006

MENU:
Strona główna
Linki
© 2007 Radom Grupa Twórcza "Tank" - All Rights Reserved